Julia Wieniawa od lat udowadnia, że ma z mamą wyjątkową więź. Teraz, podczas luksusowych wakacji na Malediwach, pokazała kadr, który zachwycił wszystkich. Gwiazda z dumą zaprezentowała figurę swojej mamy w bikini, a jej krótki, ale wymowny komentarz wywołał prawdziwą lawinę komentarzy.
Julia Wieniawa na rajskich wakacjach. Nagle pokazała TO zdjęcie
Instagram Julii Wieniawy zamienił się w pocztówkę z raju. Gwiazda uciekła od jesiennej szarugi na słoneczne Malediwy, a jej profil zalewają zdjęcia turkusowej wody, białego piasku i perfekcyjnych stylizacji. Jednak pośród tych wszystkich idealnych kadrów, jeden przyćmił całą resztę i wywołał prawdziwe poruszenie.
Na InstaStory aktorki pojawiło się zdjęcie jej mamy, Marty Wieniawy-Narkiewicz, która z uśmiechem pozowała w bikini. Fani przecierali oczy ze zdumienia, widząc jej fenomenalną figurę. Sama Julia nie mogła powstrzymać się od dumnego komentarza, który natychmiast stał się hitem sieci.
Młoda gwiazda podpisała zdjęcie krótko, ale dosadnie, komplementując swoją rodzicielkę w stylu godnym największych gwiazd Hollywood.
Tak, to moja mama! Hottie
instagram.com/juliawieniawa
To nie tylko mama, ale i "momagerka". Kim jest Marta Wieniawa-Narkiewicz?
Marta Wieniawa-Narkiewicz to kobieta-instytucja. Od lat z sukcesem prowadzi karierę córki jako jej menedżerka, przez co zyskała miano "momagerki". To ona stoi za wieloma kontraktami i decyzjami zawodowymi Julii, tworząc z nią duet, który z powodzeniem łączy rodzinne więzi z twardym biznesem. Ich bliska relacja jest w polskim show-biznesie wręcz legendarna.
Duma Julii z mamy to coś więcej niż tylko zachwyt nad jej wyglądem. To podziw dla jej siły, determinacji i profesjonalizmu. Wieniawa wielokrotnie podkreślała, że to właśnie mama jest jej największym wsparciem i opoką w trudnych chwilach. Jej archiwalny wpis idealnie to podsumowuje.
Najsilniejsza babka, jaką znam. Dziękuję mamo, że jesteś przy mnie podczas każdej ważnej chwili w moim życiu
Rajskie wakacje z przeszkodami? Wszystko przez... muchę
Okazuje się jednak, że nawet w raju nie wszystko jest idealne. Choć luksusowy kurort na Malediwach wygląda jak z bajki, pierwsza noc nie należała do najłatwiejszych. Julia Wieniawa z rozbrajającą szczerością "pożaliła się" swoim fanom, że jej sen zakłócił nieproszony gość. Winowajcą całego zamieszania okazała się... natrętna mucha.
Wieniawa wyznacza trendy? Fani pieją z zachwytu: "Prawdziwy power duo!"
Gest Julii, która z taką dumą zaprezentowała mamę, sprawił, że internet oszalał. Fani zasypali ją komplementami, podziwiając nie tylko figurę pani Marty, ale przede wszystkim ich niesamowitą relację. W komentarzach aż roi się od określeń "ikony" i "wzór do naśladowania".
W polskim show-biznesie duet Julii i jej mamy to prawdziwy fenomen. Udowadniają, że można z sukcesem łączyć miłość z biznesem, tworząc prawdziwy "power duo". Pokazując z taką dumą swoją mamę, Wieniawa nie tylko po raz kolejny udowodniła siłę rodzinnych więzi, ale też pokazała, że ma doskonałe wyczucie tego, co porusza i inspiruje jej obserwatorów.