Nina Nawrocka to do tej pory żyjąca w cieniu siostra szefa IPN, która teraz ma swoje 5 minut. Kobieta jest cenionym cukierniczką, która pracuje dla jednego z prestiżowych hoteli w Gdańsku. W 2016 roku otrzymała nawet złoty medal za osiągnięcia na ekskluzywnych targach cukierniczych. Jej pasja do słodkości mogła narodzić się już w dzieciństwie i to przez brata. Wszystko przez to, że za młodu Karol Nawrocki podbierał jej słodycze, nawet te dobrze ukryte.
Siostra Karola Nawrockiego jest piękną młodą kobietą
Karol Nawrocki przez całą kampanię wyborczą był wspierany przez najbliższą rodzinę. Nie tylko przez żonę i dzieci, ale też siostrę i mamę: Mama Karola Nawrockiego to pełna gracji kobieta. Pani Elżbieta przez wiele lat sama wychowywała dzieci. Mimo że te dwie ostatnie panie były rzadziej pokazywane w jego materiałach promocyjnych, stanowiły dla niego ogromną wartość i pomoc w tym trudnym dla niego czasie.
Nina Nawrocka jest nieco bardziej aktywna, niż jej mama. Udzieliła kilku wywiadów, nie tylko na potrzeby materiałów w kampanii, ale także do prasy. Dzięki temu możemy dowiedzieć się o niej nieco więcej i przypatrzeć się jak wygląda. Siostra prezydenta elekta prezentuje się bardzo młodo. Ma długie blond włosy i symetryczne rysy twarzy.
Poniżej jedno z jej zdjęć. Fotografia pochodzi z konta Daniela Nawrockiego z X.
X.com/DanielNawrocki_
Nina Nawrocka pracuje w bardzo prestiżowym miejscu
Nina Nawrocka z zawodu jest cukiernikiem i pracuje w restauracji Mercato, czyli w jednym z gdańskich prestiżowych hoteli. Jak sama zainteresowana opowiedziała w wywiadzie dla foodservice24.pl:
Jestem po szkole ekonomicznej. Moja przygoda z prawdziwym cukiernictwem rozpoczęła się w gdańskim Hiltonie.
Ona sama nie boi się niestandardowo łączyć smaki. Jej ulubionym deserem są lody lub praliny, które składają się z białej czekolady i borowików. Pasja do tego typu wyrobów pomogła jej zdobyć złoty medal na prestiżowych targach słodkości ExpoSweet w Warszawie.
Jej miłość do słodyczy mogła się pojawić w czasie jej dzieciństwa, gdyż jej sławny już brat wielokrotnie zabierał jej słodycze, które przed nim ukrywała. Jak sama opowiadała na łamach serwisu Onet.pl:
Był zawsze silniejszy ode mnie, wiadomo, nie miałam szans z nim przy starciu o słodycze, które w tamtych czasach były bardzo rzadko dostępne i mama rozpieszczała nas tylko w niedzielę. I bardzo często było tak, że gdy chowałam swoje słodycze, po kilku dniach nie mogłam ich znaleźć i okazywało się, że mój starszy brat po prostu je sobie przywłaszczył.
Jednak ma też pozytywne wspomnienia z dzieciństwa z bratem, ponieważ oprócz podbierania jej łakoci, on sam często bronił ją przed nieprzychylnymi jej koleżankami, a gdy ich ojciec zmarł, wziął na siebie odpowiedzialność za rodzinę:
W momencie kiedy odszedł mój tata, ja byłam nastolatką, to był taki strzał po prostu emocjonalny, smutku ogromnego. I w tym momencie mój brat przejął rolę taty, opiekował się mną, uspokajał mnie, mówił: "Nisia, damy radę, wszystko będzie dobrze, jesteś silna".
Kobieta wskazuje także na różnice między nimi, wskazując, że brat jest dla niej największą inspiracją:
Ja zawsze musiałam szukać swojego miejsca, a on wiedział, czego chce od życia i do tego dąży. To moja największa inspiracja.
Zebraliśmy zdjęcia Niny Nawrockiej, także z jej konta na Facebooku.