Krzysztof Ibisz to bez dwóch zdań jedna z najjaśniejszych gwiazd telewizji Polsat, z która związany jest od 25 lat. A jednak Krzysztof Ibisz chce ograniczyć swoje zobowiązania zawodowe i skupić się na rodzinie. Prezenter ma zniknąć z "Halo, Tu Polsat", a dyrektor programowy stacji Edward Miszczak już ma pewien plan dotyczący tego, kto będzie nowym prowadzącym show.
Krzysztof Ibisz zniknie z anteny
Krzysztof Ibisz przez wiele lat dał się poznać fanom telewizji Polsat jako perfekcyjny prezenter telewizyjny. Wiele osób uważa, że Ibisz obok Kammela i Prokopa jest jednym z trzech najbardziej popularnych prezenterów w Polsce.
Jak podaje Super Express, Krzysztof Ibisz chciałby ograniczyć aktywności zawodowe i skupić się na rodzinie. Kilka miesięcy temu bowiem na świat przyszła jego pierwsza córka. To wszystko jednak nie oznacza, że Ibisz straci pracę. Prezenter ma doskonałe relacje z dyrektorem programowym Polsatu Edwardem Miszczakiem, więc ten ma rozumieć i w pełni akceptować taką, a nie inną decyzję.
Fot. Piętka Mieszko/AKPA
Edward Miszczak już w zasadzie znalazł następcę Ibisza
Super Express dowiedział się, że Edward Miszczak zagiął parol na Tomasza Wolnego, który obecnie świetnie radzi sobie na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Tomasz Wolny był wcześniej prowadzącym programy śniadaniowe w TVP i w "Kanale Zero", więc ma duże doświadczenie w takiej roli.
Tomek jest naturalny, profesjonalny i ma świetny kontakt z kamerą. Wprowadza do programu świeżą energię.
Trwają też poszukiwania nowej prezenterki telewizyjnej, która mogłaby wystąpić w "Halo, tu Polsat". Podobno brane są pod uwagę: Małgorzata Tomaszewska, Karolina Gilon i Marcelina Zawadzka.
Poniżej pokazujemy, jak na przełomie lat zmieniał się wiecznie młody Krzysztof Ibisz.